Akcja sztuki rozpoczyna się nocą na tytułowym balu,
na którym to manekiny – krawieckie i wystawowe – zapominając o
towarzyszącym im na co dzień bezruchu, zatracają się w tańcu. Tę upojną
zabawę przerywa przybycie manekina damskiego, za którym to - przekonany,
że śledzi piękną kobietę - pojawia się mężczyzna, w którym inny z
manekinów rozpoznaje posła, lidera robotniczej partii
socjaldemokratycznej. Taki jest punkt wyjścia sztuki, która w
rzeczywistości okazuje się być metaforyczną opowieścią ukazującą
mechanizmy władzy i drogę prowadzącą ku rewolucji.
RECENZJE / WYWIADY:
Szczecin. Premiera "Balu manekinów" w Polskim
Szczecin. Tańczą i rapują "Bal manekinów"
Rap Łony i Webbera na balu Jasieńskiego i Opatowicza
"Bal manekinów" na Obliczach Teatru
Manekiny pełne życia w Teatrze Polskim
Uwaga! W trakcie przedstawienia używana jest maszyna do
dymu.